www.radiosondy.fora.pl

Usunięty_L · Wysłany: Pią 21:32, 23 Wrz 2016 Temat postu: 23.09.2016 Legionowo 12z M0230402

Pierwsza legionowska podjęta w pojedynkę

Miejscowość : Kapice
Współrzędne : 51°55.91' N 21°59.39' E
QTH Loc : KO01XW
Teren : Polo - łąka

Podczas przejazdu przez Warszawę w kierunku Zamościa szybki rzut oka na mapę aprs i widzę, że Legionowo leci mi "po trasie" i, że się nie wyłączy.
Szybka decyzja - jadę!
Omijam zakorkowany przejazd przez Zakręt i melduję się w Kołbieli, sonda już powoli opada niestety ucieka mi z trasy na wschód... Powiedziało się A - trzeba powiedzieć i B więc gonię ją jadąc małymi wioskami. Droga kręta i wąska prowadzi mnie w okolice Stożka Łukowskiego gdzie sonda już leży, szybki rzut oka na mapę i widać że pole. Zjeżdżam z drogi w polną drogę, do sondy już rzut kamieniem a tu cisza, nawet zastanawiałem się czy dobrą FQ wybrałem. Skręt w kolejną drogę i... widzę na niej resztki balonu Smile

Telefon w dłoń i po sznurku do kłębka tzn do sondy :p
Szybki film, zebranie flaków i do mobila. Sonda faktycznie była wyłączona ale udało się ją załączyć. Miałem lekki problem z jej wyłączeniem ale się udało.
Nawrotka do drogi a tu rolnik ciągnikiem czeka aż przejadę.
Ręka w górę i jak burza do asfaltu a potem już tylko boczkiem boczkiem do DK17 i na Zamość Smile

film cz.1

SP5RZP

Przyjmij gratulacje i nie miej wyrzutów sumienia - raczej nikomu jej sprzed nosa nie świsnąłeś.
W Stoczku Łukowskim nikt jeszcze nie łowi, najbliższy zainteresowany tematem w Łukowie, ale dopiero niedawno zarejestrował się.
Dla "RZP-Team" to z kolei było zdecydowanie poza limitem kilometrów, więc gdyby nie Ty to pewnie zmarnowała by się.
Spadała wolno, więc mocno nie grzmotnęła w ściernisko, a i tak wyłączyła się - przydałoby się przeprojektowanie mocowanie baterii.
Przewrotność losu - kiedyś byłeś przeciw wyrzucaniu sond na mapę, a niespodziewanie jednak to prowadzenie przydało Ci się Smile

Widziałem, że długo "kwitłeś" przy rondzie w Kołbieli - niestety, na trasach wylotowych z Warszawy w weekendy to norma...

Usunięty_L

Adam dziękuję Smile

Jeśli chodzi o fakt wrzucania na APRS to dalej jestem przeciwny dekodowaniu do gleby Smile

Tak się składa że ja mam prawie zawsze w aucie non stop cały sprzęt do śledzenia sond - laptop z SM + SDR + 3 antenkę którą wykorzystuję albo do dekodowania albo do nasłuchu na ręczniaku "różnych ciekawych fq podczas jazdy" więc jakoś bym sobie poradził - no, chyba że by się wyłączyła tak jak dzisiaj Smile

Oczywiście w dzisiejszym przypadku nie musiałem tego robić gdyż miałem Wasz ślad (i tu bardzo dziękuję).

Sprzątnięcie z przed nosa to oczywiście taka przenośnia gdyż nie mam zwyczaju jeździć jak cichociemny a znak mój i pozycja była widoczna przez cały czas na aprs więc kto chciał to wiedział a i zagadać można było Smile

Gdybym widział predict to zdecydowanie odbił bym przed rondem w prawo tak jak mi podpowiadała nawigacja i pojechał w kierunku Garwolina a stamtąd atakował okolice Stożka a tak, pojeździłem sobie po wioskach Smile

Uroki piątkowych wyjazdów ze Stolicy - znam temat Smile

Pozdrawiam

PS.
RPZ-team miał do niej 40km drogami - fakt, niby kawałek drogi już jest ale u nas na dolnym śląsku na takim dystansie dopiero rozgrzewamy silniki Laughing

Tak czy inaczej miło było zapolować "u Was w okolicy" - szkoda, że to nie ozon Smile