www.radiosondy.fora.pl

SP5RZP

Nawet fajnie złożyło się - końcówka numeru sondy to 86 i jednocześnie to 86 sztuka w naszych zbiorach; wylądowała tu: 52.3177N / 21.4331E (lokator KO02RH).
Miała dolecieć dalej, ale balon pękł już na wysokości 31 km, więc to my musieliśmy trochę dalej podjechać, ale skoro powiedziało się "A" to i trzeba powiedzieć "B".
Znaczy jak już wyjechaliśmy na jej spotkanie, gdy jeszcze wznosiła się to byłoby bez sensu zawracać i pozbawić się emocji polowania na sondę - oto tor jej lotu:

Ponieważ zaczęła spadać wcześniej niż spodziewaliśmy się i po drodze jeszcze kilka minut zabawiliśmy w naszym Urzędzie Gminy więc już nie było "ciśnienia",
aby być na miejscu lądowania przed sondą - wiedzieliśmy, że i tak zabraknie nam kilka minut. Trochę szkoda, bo wylądowała w rejonie, gdzie można było dojechać.
Sonda spadła o 15:12, my zaparkowaliśmy w jej pobliżu już ok. 15:15, a minutę później sonda była nasza - tak to wygląda na szkicu sytuacyjnym:

Byłoby kilkanaście sekund szybciej, ale uznaliśmy, że wcześniejsze zaparkowanie jest ryzykowne ze względu na niepewne pobocze i mieliśmy malutki spacer.
Tym razem samej sondzie nic się nie stało podczas upadku - skoczyła lot na nieużytku rolnym, więc cały czas nadawała i pasek pomiarowy jest bez zarzutu:

Samo opadanie wyglądało dość ciekawie; na wysokości kilku km prędkość opadania była mniejsza niż przy samej ziemi - pewnie część powłoki balonu
oderwała się albo bardziej skręciła w kłębek zmniejszając opór aerodynamiczny - "śmierdziucha" spadło tym razem dość sporo:

Najwięcej czasu w całej akcji zajęło nam zaznaczenie miejsca ramką APRS - Heleny smartfon zbuntował się, ja drogą radiową też nie mogłem "dolecieć".
Ale w końcu udało się i to na 2 sposoby - tabletem i jedna z ramek z ręcznego Kenwooda jakimś cudem doleciała do mojego digi (żadne inne nie ma tu zasięgu).
Jeszcze film; trochę dłuższy niż zwykle - ponad 3,5 minuty, bo dziś miałem "gadane":

[link widoczny dla zalogowanych]

Reasumując - długi dojazd, krótkie poszukiwania, ale pogoda wyśmienita, więc nie mam wyrzutów sumienia, że wcześniej zacząłem weekend urywając się z QRL-u.

netmen

Gratulacje! Smile

SP8XXT

Gratuluję znaleziska.

Ramos

Tylko pogratulować Smile