www.radiosondy.fora.pl

SP5RZP

Od ostatniej naszej wyprawy minął tydzień i znów mogliśmy wyruszyć - sonda spadła 15 km od nas w lokatorze KO02XC, współrzędne: 52.1237N / 21.9258E.
Szczerze mówiąc nie nastawialiśmy się na nią - miała spaść w okolicach wsi Skórzec, a to już rejon łowiecki SQ5LC, a ponadto byłoby poza naszym limitem.
Jednak balon był na tyle miły, że rozerwał się prawie dokładnie nad naszym domem już na wysokości 30 km i sonda nie doleciała tam, gdzie prognoza wskazywała.
Dość wcześnie usnąłem i nie nadzorowałem sprzętu, a była jakaś przerwa w dostępie do Internetu i skrypt "wyłożył się", ale inni Koledzy ją prowadzili:

Obudziłem się kilka minut przed godz. 3 w nocy celem "wyrównania gospodarki wodno-elektrolitowej" i uruchomiłem ponownie skrypt - sonda już spadała.
Szukanie jej w nocy w zagajniku i na terenach bagiennych nie pociągało mnie (chyba już starzeję się), więc na spokojnie poszedłem dalej spać.
Kilkanaście minut po godz. 6 pobudka, zapakowanie do samochodu jak zwykle naładowanych, gotowych do działań w terenie sprzętów i w drogę.
Podczas dojazdu zdekodowałem pozycję już leżącej sondy, parkujemy na polnej drodze i wykonujemy ok. 350 metrów porannego spacerku przez las:

Sonda czekała na nas grzecznie na nieużytkach (tereny zalewowe) i lądowanie przetrwała bez uszczerbku - również pasek pomiarowy wytrzymał:

Z powodu małej prędkości opadania spodziewałem się sporej ilości lateksu - ale w tym przypadku tak nie było:

Teren krajobrazowo atrakcyjny, aczkolwiek tym razem nie było nam dane podziwiać wschodu Słońca (deszczowe chmury zasłoniły); resztę będzie widać na filmie:

[link widoczny dla zalogowanych]

netmen

Gratulacje! Smile

sq6omn

Gratulacje!

SQ2ODE Mariusz

Jak zawsze świetny opis, jak obowiązkowa lektura w szkole, którą z zaciekawieniem się czyta.
Pozdrawiam i gratuluję