www.radiosondy.fora.pl

sq3dho · Wysłany: Wto 0:02, 05 Maj 2015 Temat postu: Lindenberg 2015-05-04

Po 3 tygodniach wykluczonych z życia zawodowego i hobbystycznego (szpital) wczoraj tj poniedziałek i pierwszy dzień w pracy...
Jest godzina 13:30. Predict obiecuje, że Lindenberg leci w moim kierunku - Poznań.
Niby nie tak do końca na Poznań ale warto się przyjrzeć.
Uruchamiam zdalnie połączenie do domowego komputera, na SDRze raczej słabiutko, no tak, antena wywróciła się do góry "nogami" po ostatnich wiatrach... No nic, uruchamiam SDRa w pracy, tu jeszcze gorzej... Śladowo na waterfallu, szybka decyzja, wychodzę na dach - faktycznie, łączenie kabla dostało wodę, 5 minut i naprawione, schodzę do biura - jest. Wyraźnie silniejszy sygnał, Lindenberg jest na 33tyś, no to czekam gdzie poleci... Spadł do 10000, przyblizone miejsce lądowania to Grodzisk WLKP, nie jest źle Smile

Pojawiła się pierwsza chęć wyruszenia na łowy... Noga jeszcze nie do końca sprawna ale w końcu pobyt na świeżym powietrzu jest wskazany w rehabilitacji...

15:00 Wysokość około 1500 i leci w dół 4m/s... sygnał zaczyna pływać... Po kilku minutach wyskoczył jeszcze na tyle mocno, że zdekodowało mi ostatnią wysokość - 980m i okolice lądowania - "Lasówki":

[link widoczny dla zalogowanych]

Telefon do żony, jedziemy ? Jedziemy !
Szybkie otrzeźwienie, przecież nie mam swojego auta, jest u mechanika w stęszewie a w bagażniku anteny kierunek i dookólna... No nic, to po drodze podskoczymy:)

Kierunek Grodzisk WLKP. Po około 50km dojeżdżamy, na ręcznym skanerze Alinco DJ-X2000, około 2km przed punktem docelowym pojawia się sygnał na 405.100...
Charakterystyczne brzęczenie nie opuszczało już nas a nawet stawało się coraz silniejsze...
Dojechaliśmy do Lasówek. Tutaj podpinam SDRa i pierwszy namiar.
Jest namiar GPS Smile

Szybka orientacja w terenie i na szybko określenie kierunku, w którym powinniśmy jechać. Jedziemy, ale co to ? Sygnał zanika coraz bardziej. To chyba nie tu...
Niestety w całym zamieszaniu nawigacja odwróciła się w drugą stronę i błędnie określiłem kierunek. Wracamy... Radio z anteną wystawione za okno, jedziemy powoli, sygnał rośnie. Tym razem na pewno się zbliżamy Smile

Wjechaliśmy w drogę leśną i "porzuciliśmy" samochód żony po 100m.
Już nie było czasu na SDRy, antena w dłoń, skaner, aparat i idziemy w las...
Las na szczęście rzadki ale sporo robactwa, komarów chmary...
Przekraczamy "strumyk", piękna polana, sygnał coraz silniejszy. Załączam tłumik i na kierunku każdy kierunek z maxymalną siłą sygnału...
Niestety, trzeba przełączyć się na antenę od skanera... Po 100m pełen zegar na podwójnym tłumiku... No to leżymy, gdzieś pewnie wisi...
Odkręcam antenę całkowicie, tylko obwody wejściowe skanera i podwójny tłumik, jest S2-S3, próba określenia kierunku, niby jest silniej na północ... Idziemy.
Po 100m jest pełny zegar bez anteny na podwójnym tłumiku. Musi być gdzieś w krzakach Very Happy

Niby polna dróżka ale trafiliśmy turystę na rowerze...
Rozglądamy się, chodzimy 5 minut w kółko w końcu głowa do góry i - JEST !
w konarach widać linkę i spadochron... Wchodzimy głębiej w las, około 15m od polnej dróżki zwisa z drzewa linka, sonda i strzępy balonu nieruchomo zwisają około 2,5m nad Ziemią...
Hmmmm, nie zabrałem tyczki z samochodu a i pomachiwania anteną kierunkową 7el nie dały pozytywnego rezultatu więc pora poszukać kija Smile

Żona przywlokła gałąź taką 3,5m Very Happy

Kilka machnięć i wystrzeliła jak z procy jeszcze wyżej Smile

Trzeba było chwycić za sondę a nie za balon Very Happy

5 minut machania, na dwa kije Very Happy

Jest, zaczepiona i ściągnięta w dół Smile

Kolejny Lindenberg do kolekcji Smile

SQ6DST

Gratulacje!
Ja na ostatnią, jak niektórzy zauważyli 7.5h poświęciłem , co wynikało też z choroby, ale ruch to zdrowie a satysfakcja podwójna:)

SQ6OEN

Gratuluje !!

SP6IZU

Gratuluje!

SQ3ODN

Fajnowo

Tomek_lca

Gratulacje !!!!