www.radiosondy.fora.pl

SQ9RHX

Witajcie,

Miejscowość: Pawłowice Namysłowskie
Współrzędne: 51 9.99' N 17 43.71' E
Czas: ~2h

Nic nie zapowiadało takiego obrotu sytuacji. Normalny dzień, sucho, ciepło, przyjemnie.
Z Wrocławia wyjechaliśmy ok 17:00. Na miejscu godzinę później.
Ostatnia zdekodowana ramka była dość wysoko bo z 1300m. Mariusz SQ6OMN podrzucił nam jeszcze swoje pozycje i porównaliśmy ze sobą wyliczając gdzie mogła spaść.
Gdy dojeżdżaliśmy na miejsce usłyszeliśmy sondę. Pojechaliśmy jeszcze kawałek za las i wyłoniło nam się piękne pole na którym rolnicy zbierali swoje uprawy a dalej pracowały zastępy straży pożarnej.
Pomyśleliśmy no świetnie, będzie super zabawa albo wcale jej nie będzie. Zatrzymaliśmy się przy drodze, antena kierunkowa w dłoń i pierwszy pomiar. Wskazuje miejsce palącego się pola. Robi się ciekawie. Pojechaliśmy kawałek dalej. Zostawiliśmy samochód i poszliśmy ścieżką między polami. Co chwilę jeździło koło nas samochody straży pożarnej. Hubert w oddali zobaczył coś białego wiszącego w lesie. Dość daleko, żeby iść z buta. Wrócliśmy do samochodu i przejechaliśmy dookoła, aby być bliżej lasu. Faktycznie, sygnał o wiele lepszy. Antena kierunkowa wskazuje las. Wchodzimy, przeszliśmy cały las i nic. Antena kierunkowa pokazuje dalej. Wyszliśmy z lasu i poszliśmy dalej za kierunkiem. Tutaj już wiedzieliśmy, że sonda wisi gdzieś wysoko. Przeszliśmy 800m i trafiliśmy na spalone pole. Idziemy dalej, dalej, mój ręczniak zaczyna się odzywać, ale nic nie widać. Idziemy w stronę lasu. Chwilę chodzenia po lesie i widać balon. Sondy brak. A jednak jest. Schowała się na wysokości ok. 7m pod liśćmi.
Szybkie znalezienie długiego kija(drzewa). No i próby ściągnięcia. Zastosowaliśmy nawet patent na papierosa, co w sytuacji dziejącej się obok nie było dość rozsądne. Po kilku próbach udało się zerwać linkę i sonda na ziemi.

PHOTO&VIDEO:
[link widoczny dla zalogowanych]

I jeszcze artykuł:
[link widoczny dla zalogowanych]

SP5RZP

Super akcja Exclamation

Pewnie większość poszukiwaczy w takich okolicznościach odpuściła by poszukiwania.
Bo nigdy nie wiadomo czy gdzieś obok nie wybuchnie jakieś nowe ognisko i pożar odetnie drogę ucieczki...

Mało brakowało, a mielibyście sondę grilowaną z ziarnami zbóż, a tak była tylko podwędzana Laughing