www.radiosondy.fora.pl

SP5RZP

RS41 wypuszczona w nocy z 23 na 24 maja z Legionowa, była uprzejma dociągnąć aż w nasze rewiry łowieckie, miejsce znalezienia 52.2708N / 21.6270E, lokator KO02TG, tor jej lotu:

Sonda-niespodzianka, prognozy nie wróżyły nic ciekawego, więc rano byliśmy niezmiernie zaskoczeni jej lądowaniem zaledwie 11 km od nas, drogami niewiele więcej (13 km).
Uruchomiłem radio i było ją słychać w domu - jednak poziom sygnału był zbyt słaby, aby zdekodować ostateczną pozycję, ale przynajmniej wiedzieliśmy, że "żyje" i nikt jej nie świsnął.
Było kilkanaście minut po godzinie siódmej, Helena przed ósmą musiała być w pracy wobec tego zapadła decyzja, iż jadę w pojedynkę (mój Opelek znów miał okazję zrobić kilka kilometrów).

Szybko wpisałem do nawigacji pozycję ostatniej ramki i w drogę - te rejony znam dobrze, więc dotarłem bezbłędnie aczkolwiek na ostatnich kilkuset metrach ciśnienie trochę mi podskoczyło.
Otóż w tą samą leśną drogę (prowadzącą na jakieś pustkowia) w którą ja wjechałem skręcił inny samochód (na warszawskich "blachach") - czyżby znów szykowała się "konkurencja"?
Nie lubię tłoku w rejonie poszukiwań, ale cóż - najwyżej trzeba będzie się wykazać; jednak tamto auto pojechało dalej, więc "na czuja' (nawigacja miała problemy z fix-em) wszedłem w las.

Po około ok. 120 m spacerku nagle widzę 20 - 30 m dalej wiszącą ok. 1 m nad ściółką sondę, kilka sekund później Garmin wyliczył sobie pozycję i łaskawie oznajmił "przybywasz do celu":

Pasek pomiarowy nie przetrwał obijania się o gałęzie podczas spadania (co w lesie często zdarza się), ulotka z IMGW znów odkleiła się, a resztek oczywiście balonu nie było widać.
Sonda opadała bardzo wolno (pewnie dlatego doleciała aż do nas), więc spodziewałem się bardzo dużej ilości lateksu - zacząłem bawić się linką i po chwili zobaczyłem go.
W miarę ściągania linki przeskakiwał sobie ze szczytu jednej sosenki na drugą - wyczułem moment jak był między nimi i popuściłem linkę - balon zatrzymał się ok. 1 m nad ziemią:

Fotografia "zwłok" wyszła nieostra, ale innej nie mam, w każdym razie sprzątanie udało się (poza tą brakującą karteczką), tak wygląda miejsce akcji na zdjęciu satelitarnym:

Na deser 69-sekundowy film:

[link widoczny dla zalogowanych]

SQ7ACP

Jednak nie trzeba bać się że poszła w las Smile

Jak widać może być różnie a w tym przypadku wręcz wybornie Smile

Gratulacje Smile

SP8XXT

Fajnie ,a tu masz niespodziankę Gratuluję .

SQ9CYW

Gratulacje Smile

Pewnie dlatego było ją słychać aż na 11km skoro tak fajnie wisiała, z ziemi różnie by było pewnie. Chyba że taki potężny system antenowy w domowym QTH Smile

SP5RZP

Antena niezła jest - to fakt, mój rekord prawidłowego dekodowania sondy leżącej na ziemi i na dodatek w lesie to 17 km:

http://www.radiosondy.fora.pl/znalezione-albo-i-nie,18/108-m3650629-plomieniec-gm-mrozy-01-04-2017-0z,2513.html

SQ2ODE Mariusz

Ja mam z lasu na 5 wyjazdów - dwie nie odnalezione
Gratulacje