www.radiosondy.fora.pl

SQ7ACP

Moje wojaki postanowili się przenieść z ćwiczeniami na kilka dni do Piotrkowa Trybunalskiego. Jak zawsze SP7 Team monitoruje swoje niebo Smile

Nagle pach leci, odpalam stację i zaczynam dekodować. Przy okazji testuje nowa antenkę [link widoczny dla zalogowanych] do polowania na sondy. I magia zaczynam słyszeć to czego wcześniej nie słyszałem czyli kierunek zachodni.
No to sobie leci a już zacieram rączki na kolejną akcję. Niestety pech chciał że musiałem oddać swój telefon na serwis, bez niego jak bez ręki 5,7" robi swoje. Na 4" już nie potrafię funkcjonować. Minęła moje miasto, ale jeszcze nie ruszam w pościg bo coś szwankuje odbiór, wpadła w jakieś martwe pole dla anteny najwyraźniej.
Po chwili jest leci dalej - super Smile

Pęka balon i gdzie spada ? W Zagłębie paprykowe Very Happy

- ja to się chyba tam przeprowadzę będę miał bliżej na łowy czy jak Very Happy

Ostatnia ramka dość wysoko bo ponad 2400m. Czego człowiek głodny i wyposzczony od sondy nie zrobi żeby jakiejś nie przechwycić Smile

Chłopaki mocno kibicują. Atakujemy razem z ojcem. Predict wskazał z ostatniej ramki że będzie to czyste pole, bo sadów tez tam nie brakuje mimo że to nie Grójec ? Odpalam mapę, próbuję do tego aprsdroida ale staruszek telefon ledwo zipie. Zostawiam więc mapę i jedziemy.
Dojeżdżamy na miejsce do Ulowa gdzie ostanio odławialiśmy sondę Legionowską - odbijamy tym razem w drugą stronę około 3 km. Próbujemy z każdej strony lasu coś wyłowić z tła szumów rozblokowanego SQ. Gdzieś coś w tle zaczyna pikać jest dobrze.
Pakujemy się autem w leśną drogę, przechodzącą w polną i prowadzącą do sadów.
Wyciągam sprzęt i próbujemy dekodować. Cygwin daje radę złapał pozycję CRC OK jest dobrze. biorę telefon do ręki a tu zonk. Bateria pokazuje 20%. Telefon nie używany dobre pół roku, pomyślałem ok, baterii starczy bo tuż za sadem. Taaaaaaak życie swoje, bateria swoje Very Happy

Idziemy ja z jednej strony sadu, ojciec z drugiej strony żyta większego niż ja. Przy wzroście 187cm , pierwszy raz widziałem jakieś zboże " na sterydach" Very Happy

Antena w rękę i ogień. Od razu słychać hasło z drugiej strony zboża: Artur bateria pika 15% !! Cholera ! Gazu bo nie zdążymy dojść do tego miejsca.
Jestem w miejscu predictu a sondy jak nie było tak nie ma.
Hmmmm
Tłumik antena - kierunek i............. wskazuje las :/ Cholerka. Drzewa na początku lasu około 15m. GPS prowadzi jednak dalej w las tak jak i antena. Przebijamy się przez las, hasło ile baterii ? Odpowiedź z góry wiem że będzie zła PIK PIK 5% Sad

Skręcam mocniej tłumik, pole poszukiwań zawęża się. Ojciec idzie z telefonem i mówi jestem w tym miejscu. Ja anteną sprawdzam sygnał po drzewach i sprawdzam czy aby przypadkiem nie wisi gdzieś ale wtedy byłoby ją słychać z daleka ( z drogi). Odwracam się w kierunku ojca, a ten krzyczy: JEST! JEST! JEST !!! Mamy ją !
A telefon co ?
Kaplica - zdechł metr od sondy uffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffffff Very Happy

Zdjęć zatem z akcji nie mamy. Sonda leżała na ziemi przewieszona przez jakieś odrosty drzewa tuż przy podłożu.
Zabieramy sondę i wracamy do domu.
Za Klwowem telefon się troszkę podładował, dostaję maila od Krzyśka SP9SKP że coś tam znowu leci. Szybki telefon do SP7 TEAM i już wiem że ta sonda to nie kolejna w naszym rejonie łowów ale gdzieś daleko, daleko.
Zatem powrót do domu po skończonej udanej akcji.

Fotki:

[link widoczny dla zalogowanych]

Na tym ten dzień miał się zakończyć, ale.......................

O tym co było później w 3 opowieści o sondzie z Gliny Smile

SP5RZP

Ja bym tego zastępczego telefonu nie spisywał na straty - ostatkiem sił w akumulatorze, ale jednak doprowadził Was do sondy.
Ale tak to już musi być - jak coś jest bardzo w danej chwili potrzebne to zaczynają się z tym czymś problemy.
Ja ostatnio mam tak z netem mobilnym - zawsze jak jest niezbędny to nie ma zasięgu Evil or Very Mad

Widzę, że już Twój ojciec połknął bakcyla i stanowicie zgrany zespół - gratuluję następnej fajnej wspólnej akcji!

SQ7ACP

Zawsze co dwie pary oczu to nie jedna Smile

A spodobało mu się od pierwszego razu Smile

Jak jestem w QRL-u to często dzwoni zdaje raport sytuacyjny z lotu sond Smile

Żeby było śmieszniej ten telefon jest pożyczony od kolegi hihi Wink

SP8XXT

Gratulacje to dopiero żniwa .Pozdrawiam i do następnych Pilotek ,to już cała kolekcja jak u mnie Ozonów Wink

.

SQ7ACP

Aktualny stan to 6 sztuk Smile

SP8XXT

To piękna kolekcja .

SQ7ACP

Jerzy nie wiem czy to akurat tak się złożyło odnośnie moich 6 sztu ale to był Twój post numer: 666 Very Happy

SP5RZP

Jurek jest liderem w skali kraju w ilości odłowionych nowych ozonówek, a Ty zgarnąłeś najwięcej "fiolek" - opieram to na podstawie opisów akcji na forum.
A niewykluczone, że PilotSonde są na razie używane tylko w Polsce to automatycznie jesteś liderem w skali świata Very Happy

Jeśli ktoś ma inne zdanie niech pochwali się lepszymi rezultatami.

SQ7ACP

Hihi

W takim razie Jerzy jak to mówią brawo My Smile