www.radiosondy.fora.pl

SQ6OPG

Witam wszystkich,

podróż do sondy rozpocząłem jeszcze przed upadkiem. Po przejechaniu ostatniego dwukilometrowego odcinka polną drogą zacząłem ponownie odbierać sondę. Po przejściu 740 metrów pokonując kilka pagórków ozimy moim oczom ukazała się sonda kręcąca się na sznurku jak bączek.

Największym problemem był fakt, że wisiała ponad 10 metrów nad ziemią na drzewie przy skraju lasu co stanowiło okazję do przetestowania zestawu rurek masztowych z jakiejś starej anteny wojskowej. Niestety okazało się, że elementy nie łączyły się ze sobą co zmusiło mnie do radosnej twórczości z użyciem duct tape-a. Po połączeniu ze sobą rurek i dodatkowego leszczynowego patka z przytwierdzonym na końcu nożem byłem gotowy do akcji. Konstrukcja była jak z plasteliny lecz udało mi się owinąć o nią sznurek i po szarpnięciu sonda została odcięta.

Niestety czujnik temperatury okazał się uszkodzony być może przeze mnie albo podczas lądowania. Sonda musiała przyziemić jeszcze na polu i potem zostać wciągnięta na drzewo przez spadochron ponieważ była cała obłocona. Spadochron wraz z balonem zaczepił się na dwudziestometrowej brzozie. Bez ingerencji w przyrodę raczej nie do odzyskania Wink

Mam pytanie, czy sonda RS41 po uszkodzeniu czujnika przestaje nadawać??

SP5RZP

Podziękowania, że pomimo tych przedświątecznych gonitw chciało Ci się podzielić z nami relacją i gratuluję pozytywnie zakończonej akcji.
Grunt to nie poddawać się i na miejscu nie raz trzeba bawić się w MacGyver-a Laughing

SQ6OPG

Sonda się włącza, oczywiście miga na czerwono. Zastanawiam się tylko czy po uszkodzeniu paska przy lądowaniu sonda automatycznie się wyłączy jak zostanie wykryty error przez komputer. Moja pierwsza miała uszkodzony pasek i nie nadawała 30 min po lądowaniu więc nasuwa mi się pytania, czy producent nie przewidział takiego zabezpieczenia aby radiosondaż był wiarygodny.

SP5RZP

Wydaje mi się, że to bardziej kwestia chwilowego zaniku zasilania przy uderzeniu przy lądowaniu - elektrolity na zasilaniu na płytce mają małą pojemność.
Więc wystarczy ułamek sekundy przerwy w dopływie prądu (brak kontaktu z bateriami) i sonda milknie...
Potem wystarczy ją ręcznie załączyć i śmiga sobie jakby nic się nie stało - nierzadko migając na zielono Very Happy

SP8XXT

Gratulancie kolejnej tu jak Adam pisze tak mogło być pozdrawiam.