www.radiosondy.fora.pl

sp3tut

Po bardzo wolnym opadaniu i silnym wietrze z Tomkiem SP3-23-031 podejmujemy decyzję o akcji podjęcia radiosondy RS41 w okolicach Szczecinka. Z obserwacji wynikało, że mogła upaść na pola w okolicach wsi Kusowo. Po drodze w Jastrowiu przesiadam się do auta Tomka. Jest czas na włączenie FB, Tu okazuje się, że zameldował się Krzysiek SP1X, który też się wybiera. Po ujawnieniu naszej pozycji, chyba byliśmy już bliżej. Udało się nam pomylić drogi, nadrabiając trochę drogi we wsi Pustkowo słychać już sygnał. Świadczyło to, że sonda może wisieć na drzewach. Pokonująć dalsze kilometry w pewnej chwili mamy ciszę. Szybkie sprawdzanie mapy, okazuje się, że po drodze spore wzniesienie zasłania nam sygnał. Kolejne pojawienie się sygnału i dokonujemy dekodowania i odczytania pozycji. Nasze szczęście dopełnia dobrej jakości droga. Niestety, jak było można się spodziewać, wysokie drzewa. Po kilku minutach Tomek wypatrzył wisielca na około 20 metrach. Do pomocy bierzemy lornetki aby odnaleźć spadochron. Poszukiwania zajęły nam jakieś 20minut. Niestety też wysoko. ale na tyle, że przy pomocy suchych konarów udaje się nam zerwać sznurek. Sonda opadła o jakieś 6-7 metrów. Ale już na tyle że dało się dorzucić patykami. Po około 30 rzutach sonda wpada mi w dłonie.

SP8XXT

Gratulacje tego podjęcia ,to było z przygodami i pewnie na wesoło .

SP5XHC

Gratuluję ostatni sony upatrzyły sobie wysokie drzewa to już kolejna relacja z tego tygodni miejmy nadzieję że w przyszłym tygodniu będzie mniej wisielców. Laughing

Yrek

Gratulacje Smile

. W sumie.dobrze, że dogadaliśmy na FB Wink

, zaoszczędziłem trochę kilometrów. Ale odbiłem sobie to na nocnym Greifswaldzie N0550091. Ale to już opowieść w innym poście Wink

.