www.radiosondy.fora.pl

SP5LSH

Polowanie zakończone sukcesem.
Współrzędne: N52.43916, E22.36999
Sonda wylądowała na podwórku. Zapytałem właścicielkę, czy wylądowała sonda. Odpowiedziała, że nic nie widziała. Zapytałem, czy mogę się rozejrzeć, na co się zgodziła. Chwilę potem znalazłem puszkę na podwórku.
Glebnięcie było mocne, obudowa częściowo rozpołowiona. uruchomienie bezskuteczne. Za to pasek cały i przyczepiona karteczka.
[link widoczny dla zalogowanych]
Flak sporych rozmiarów znaleziony w krzakach.
[link widoczny dla zalogowanych]
Po zwinięciu pokazałem właścicielce znalezisko, musiałem wytłumaczyć czym było spowodowane odpowiedzieć na pytanie, czy te sondy nie są szkodliwe.
Po otwarciu oczywiście oderwany układ ODM. Sonda naprawiona wg. wskazówek Adama w wątku http://www.radiosondy.fora.pl/warsztat,16/naprawa-nie-wlaczajacej-sie-rs41,1551.html
Podziękowania dla wszystkich prowadzących.
Przepraszam za jakość fotek, ale zbliżająca się burza powodowała konieczność ewakuacji.

SQ7ACP

Super że trafiła się miła osoba Smile

Gratulacje Smile

SP5RZP

Polowanko ze względu na miejsce upadku sondy niekoniecznie musiało skończyć się pozytywnie...
Ktoś mógł spuścić psa, pogonić z widłami i inne takie atrakcje trzeba brać pod uwagę jak spadnie na podwórku.
Aczkolwiek najczęściej właściciele posesji chętnie oddają "zrzutka", bo trochę się takiej sondy boją.

SP8XXT

Oczywiście śledziłem i wielkie brawa za wyprawę i złowienie sondy.

SP5LSH

Dziękuję za gratulacje. Podzielę się pewnym przypuszczeniem. Puszka wylądowała na trasie dostaw ciągnikiem rolniczym paszy dla zwierząt. Szansa, że skończyłaby żywot swój zmielona kołami tegoż ciągnika była znaczna.

SQ9CYW

Gratulacje Smile