www.radiosondy.fora.pl

SP5RZP

Sonda spadła 14 km od nas w młodym i gęstym lesie iglastym, współrzędne: 52.1237N / 21.9006E (KO02WC), tak prezentuje się na APRS jej lot:

Zakończyła lot w terenie bezpiecznym czyli w lesie i rejonie słabo zaludnionym, ale pojechaliśmy po nią w środku nocy i to nie z obawy, że ktoś nas ubiegnie.
Tego dnia Helena udawała się w podróż do 3 okręgu, a chodziło o to, aby po przygarnięciu sondy jeszcze przespać się, co nie było by możliwe w przypadku wyjazdu po nią rano.
Pobudka o 3 w nocy, sonda spadła 3:13, nieśpieszny wyjazd ok. 3:30, 200 m spacerku i o 4:13 było już "po zawodach", zaś o godzinie piątej znów zasypialiśmy.

Same poszukiwania łatwe - domowa stacja odbiorcza dociągnęła sondę do wysokości 10 m nad glebą i w lesie bez trudu w światłach latarek zauważyliśmy ją:

Nieco gorzej było z resztkami balonu, ale po kilku chwilach "namawiania" przy pomocy linki udało się go ściągnąć, więc las posprzątaliśmy zawodowo:

Sonda o dziwo w pełni sprawna, a tak to miejsce wygląda z "lotu ptaka":

Filmu brak - szkoda "taśmy" na kręcenie go w takich ciemnościach...

SP5LSH

Nieuchronnie zbliża się jubileusz podjęcia dwusetnej sondy. Sześciokrotne gratulacje.