Forum www.radiosondy.fora.pl Strona Główna www.radiosondy.fora.pl
Obserwacje i łowy - radiowe sondy meteo.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[155] N0850214, Głęboczyca, gm. Dobre (20.07.2017/12Z)

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.radiosondy.fora.pl Strona Główna -> Znalezione (albo i nie)
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SP5RZP
Administrator



Dołączył: 10 Mar 2014
Posty: 4224
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 49 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Jędrzejów Nowy (KO02UE)

PostWysłany: Pią 13:29, 21 Lip 2017    Temat postu: [155] N0850214, Głęboczyca, gm. Dobre (20.07.2017/12Z)

Współrzędne miejsca przyziemienia to 52.3562N / 21.6150E (lokator KO02TI), poniżej zrzut z trasą lotu tej rekordowej z wielu powodów sondy:



Helena poprzedniego dnia wróciła na Mazowsze z tygodniowego wypoczynku u rodziców w okolicach Poznania, więc miała dużą chęć na sondo-łowy.
Była środa to poleciała ozonówka na którą często więcej niż jeden łowca ma "apetyt" - w Polsce są wypuszczane tylko z Legionowa i tylko raz w tygodniu.
Aby nie był to "pusty" wyjazd wyruszyliśmy z domu o godz.14:10, gdy sonda jeszcze wznosiła się i urządzamy sobie na nią zasadzkę między wsiami Rynia i Głęboczyca.
Tam teoretycznie miała zakończyć misję, ale balon trafił się bardzo wytrzymały i pękł dopiero na wysokości ponad 36 km Exclamation co przesunęło spodziewany punkt upadku na zachód.
O 15:00 opuszczamy więc nasze obozowisko i przejeżdżamy do wsi Kąty-Miąski, gdzie robimy o 15:17 drugi postój, ale stacjonujemy tam zaledwie 2 minuty.
Opadająca sonda właśnie nas "przeleciała", więc podążamy równolegle z nią jak zwykle złorzecząc na Internet mobilny - jak jest najbardziej potrzebny to go nie ma...

Jednak los nam sprzyjał - sonda kończy lot ok. 15:25 i my wówczas jesteśmy dokładnie naprzeciwko niej - pozostało zaparkować auto i przejść 150 m na własnych nogach.
Mogliśmy dojechać pod samą sondę leśną drogą, ale nie chcieliśmy "przeginać" - trochę ruchu nie zaszkodzi, a na drodze jak i na APRS nie było blisko widać żadnej konkurencji.
Warkot pompki ozonowej było słychać z odległości kilkunastu metrów, więc samo odnalezienie sondy to już była czysta formalność - leżała kilka metrów w bok od tej leśnej drogi:




Balon o dziwo leżał prawie przy samej sondzie - z reguły trzeba go szukać 20-40 metrów dalej:




Powyższe zdjęcia są z telefonu, bo przed wyjazdem ładowałem akumulator od aparatu fotograficznego i na miejscu okazało się, że został w ładowarce, a ja mam "pusty" aparat...
Helena w międzyczasie miała zamiar wysłać ramkę oznajmiającą innym fakt odnalezienia sondy, ale przerwała tą czynność, aby zamiast mnie najpierw zrobić zdjęcia i film.

Na dodatek zauważa na drodze kogoś idącego w naszą stronę - no to nie może być przypadek, bo jesteśmy na odludziu, jagód tu nie widać, a grzybów to wszędzie chyba jeszcze brak.
Po chwili zza krzaków wyłania się postać SQ5DB (kiedyś już spotkaliśmy się) i na pytanie co tu robi odpowiada dość gburowatym tonem, że przyjechał sobie do lasu na wycieczkę.
Ciekawa zbieżność miejsca i czasu - w okolicach Piastowa też są lasy i nie trzeba jechać ok. 70 km (w jedną stronę) w nasze tereny leśne, ale przecież wiadomo, że nie chodziło o las...

Drugie moje pytanie: a dlaczego nie widać go na APRS i słyszę, że nie musi - no niby tak, ale możliwości ma i mógłby przy odrobinie dobrej woli, jednak prawdopodobnie chce grać
znakomitego łowcę i puszcza kilka ramek dopiero jak znajdzie sondę czyli aby inni łowcy myśleli, że ma taką dobrą skuteczność i co wyjazd to wraca z sondą.
A jak nie znajdzie albo ktoś inny będzie szybszy to przecież zawsze może powiedzieć, że wcale tam nie pojechał.

Żadnej informacji o chęci zapolowania na tą ozonówkę też rzecz jasna nie wrzucił, bo ponoć nie jest na forum, ale ja jako Administrator mam podejrzenie graniczące z pewnością,
że od kwietnia 2017 jest zarejestrowany (oczywiście nie pod znakiem - może wstydzi się go?) i korzysta z materiałów tu zawartych jednak od siebie nie dając innym nic.

Na dodatek jeszcze miał do nas pretensje, że ostatnia nasza ramka jest na mapie spod drogi nr 50 (2 km dalej), czyli wiedział o naszym wyjeździe i obserwował nasze poczynania,
ale sam jechał "na tajniaka" - ewidentnie miał zamiar "zwędzić" nam tą sondę, ale za nami stoi ponad 3 lata praktyki w odławianiu różnych sond, więc nie jest to takie łatwe zadanie.
Nie trzeba być specjalnie spostrzegawczym, aby zauważyć, że jechaliśmy prawie cały czas w lesie, gdzie APRS radiowy ma problemy z zasięgiem - do mojego digi daleko, do Warszawy też.
Oto przebieg naszej trasy - widać na nim wyraźnie, że z kompleksów leśnych nasze ramki nie docierały do żadnego digi - nawet udało nam się "wyrysować" coś na kształt balonu z linką i sondą:




Czułem, że zaczynam się "gotować", a wtedy z moim zadziornym usposobieniem różnie może być to dałem sobie spokój z kontynuacją dyskusji i zajęliśmy się "obsługą medialną" tej akcji.

Ale to nie był koniec niespodzianek tego dnia - zabieram pudło ozonowe i udaję się do samochodu, a Helena miała tylko wysłać ramkę, zebrać balon i dogonić mnie.
Jednak coś długo jej nie widać - już zacząłem niepokoić się czy coś się nie stało, ale w końcu widzę jak idzie, jednak nie sama - rozpoznaję forumowiczów SP3QFE i Andbi,
ale tu sprawa jest "czysta", bo 1,5 godziny wcześniej Armand wysłał mi przez forum Prywatną Wiadomość z informacją o chęci spotkania się z nami w miejscu naszej akcji.
Jak wróciłem na parking to oprócz naszego Suzuki i motocykla SQ5DB stało niedaleko niebieskie auto na otwockich numerach rejestracyjnych; wtedy nawet zastanawiałem się
czy to następna ekipa dotarła i kto to może być (wiadomości na PW wówczas jeszcze nie odczytałem - słaby zasięg Internetu, więc nie wchodziłem na forum).

No to jest nas już pięcioro łowców, ale to nie koniec niespodzianek - kilka minut pogawędek głównie z Armandem (SP3QFE) oraz Andrzejem (Andbi) i dojeżdża do nas SP8XXT -
Jurka akurat spodziewaliśmy się, bo widzieliśmy wcześniej na mapie APRS jak wracał z okolic Warszawy i podejrzewaliśmy, że zechce po drodze spróbować spotkać się z nami.
Nawet mieliśmy zamiar po znalezieniu sondy zaczekać na parkingu na SP8XXT, bo mieszka ok. 100 km od nas i okazji do osobistych spotkań nie ma zbyt wiele.
Niestety nikt z nas nie miał na wyposażeniu turystycznego grilla, że o "wsadzie" do niego nie wspomnę, a szkoda bo takie spotkanie (6 łowców) przy jednej sondzie to rzadkość.
Jeszcze kilkanaście minut spędzamy na rozmowach, pamiątkowych zdjęciach, szczegółowych oględzinach naszego "zwierza" i rozjeżdżamy się - tak przedstawia się miejsce tej akcji:




Dzięki uprzejmości Andbi mogę jeszcze opublikować 2 zdjęcia grupowe wykonane już po zasadniczej akcji w rejonie postoju naszych pojazdów:






Film też jest - tym razem w drodze wyjątku wykonany smartfonem:

[link widoczny dla zalogowanych]

Jak powyżej widać spora część relacji to wrażenia ze spotkania z SQ5DB, ale ja od zawsze jestem przeciwnikiem złośliwego podbierania "na cichociemnego" sond innym łowcom.
Ponieważ mam "trudny charakter" to nie mam w zwyczaju siedzieć cicho i dla świętego spokoju udawać, że nic się nie stało, a czy komuś "podpadnę" to jest mi obojętne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SP8XXT




Dołączył: 01 Kwi 2016
Posty: 1686
Przeczytał: 6 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:55, 21 Lip 2017    Temat postu:

To był udany dzień i miłe spotkanie w gronie łowców ,żałuje że nie miałem na składzie grilla bo to było nie planowane a że byłem blisko to chciałem się spotkać bo lubię spotkania i to tak na żywioł.A co do podbierania sąd to popieram w całości Adama ,bo zawsze można dogadać się i na pewno nie będzie problemów i niepotrzebnych kilometrów i nerwów ,po co to jak możemy się dogadać .Oczywiście gratulacje pozbierania Ozonu i tak naprawdę fajnego spotkania w gronie łowców .Następnym razem będzie grill Smile .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sp3qfe




Dołączył: 31 Maj 2017
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:31, 21 Lip 2017    Temat postu:

Dzięki za miłe spotkanie... i osobiste poznanie się.

Armand


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
SP5XHC




Dołączył: 03 Cze 2017
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa/Kiczki Drugie

PostWysłany: Sob 8:02, 29 Lip 2017    Temat postu:

Gratuluję udanej akcji w tak tłocznej obsadzie polujących na sondę. Very Happy Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sp3qfe




Dołączył: 31 Maj 2017
Posty: 123
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 8:44, 29 Lip 2017    Temat postu:

Ja nie polowałem. Przejechałem na spotkanie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.radiosondy.fora.pl Strona Główna -> Znalezione (albo i nie) Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin